Dom Wypoczynkowy "Willa 5"

W pokoju było bardzo gorąco ,łóżko niekomfortowe,brudno ,i ten stary zaplesnialy zapach kota,jest nie do zniesienia . Wieczorami głośna/prymitywna muzyka disco polo na parterze znajduje sié bar,dopiero o północy można odetchnąć,poniewaz bar o polnocy jest zamykany.Ogólnie mówiac jestem bardziej zmęczona niż po calym roku pracy . W opisie na stronie internetowej polowa rzeczy jest zmyslona : nie ma zadnego aneksu kuchennego,za to sá stare telewizory,i nie ma radia jak opisano ,nie polecam nikomu tego miejsca,cena wygórowana nie adekwatna do warunków !!! Warunki zblizone do starej przyczepy kempingowej.

W pokoju było bardzo gorąco ,łóżko niekomfortowe,brudno ,i ten stary zaplesnialy zapach kota,jest nie do zniesienia . Wieczorami głośna/prymitywna muzyka disco polo na parterze znajduje sié bar,dopiero o północy można odetchnąć,poniewaz bar o polnocy jest zamykany.Ogólnie mówiac jestem bardziej zmęczona niż po calym roku pracy . W opisie na stronie internetowej polowa rzeczy jest zmyslona : nie ma zadnego aneksu kuchennego,za to sá stare telewizory,i nie ma radia jak opisano ,nie polecam nikomu tego miejsca,cena wygórowana nie adekwatna do warunków !!! Warunki zblizone do starej przyczepy kempingowej.

Z zewnątrz przydałby się remont, ale położenie wspaniałe - samo centrum, tuż obok zejścia na plażę, mola, promenady. W związku z powyższym jest dosyć głośno, ale w końcu to wakacje, lato. Wokal na dole kończy się w granicach godziny 23, zatem da się przetrwać, a w dodatku nie jest najgorszy. Sam pokój duży, meble nie najnowsze (zbieranina, ale są też elementy nowe), ale czysto. Łazienka wystarczająca, chyba niedawno remontowana. Jest lodówka, TV, czajnik. Nie jest to aż taka straszna rudera, jak w opinii powyżej (ma przecież ponad 100 lat) na kilkudniowy pobyt w sam raz. Cena jak na taką lokalizację niska. Myślę, że po paru inwestycjach będzie już zupełnie SUPER.

Rozpadająca się rudera,wymagająca remontu lub rozbiórki.Stare rozsypujące się meble jak i reszta typu lodówka czy cuchnąca łazienka.
Schroniska są lepiej przygotowane.Cena z kosmosu.A pościel tak ubita i wypełniona wiekowym kurzem,że aż ciężko na niej spać.Okolica hałaśliwa,na dole knajpa z głośnym,nocnym wokalem.Odradzam zdecydowanie.I życzę skąpemu właścicielowi utraty klientów.Jeżeli mi się uda to udostępnię aktualne zdjęcia.