Witam wszystkich bardzo serdecznie :) chciałabym napisać że to co napisali państwo z Warszawy jest największą żenadą i obrazą jaka może istnieć !!!! Byłam cały miesiąc od 3 do 30 stycznia w ośrodku Regor na turnusie i jestem zadowolona bardzo !!! Wspaniała obsługa , świetni rehabilitanci się mną zajmowali , rozrywka na bardzo wysokim poziomie wieczorki taneczne :) kuchnia super - tym bardziej że byłam na diecie i bardzo panie kucharki mi dogadzały a jedzenie było pyszne:) osiągnęłam swój cel i jestem dumna że mogłam poznać tak wspaniałych ludzi i z nimi współpracować:) za co im serdecznie dziękuję:) . Jeżeli chodzi o panią Anię kierownik to nie zgadzam się z państwem z Warszawy ponieważ było mi dane ją poznać i jest bardzo wporządku , dziewczyna do tańca i różańca równa babka:) . Generalnie z tego co mi wiadomo nikt nie jest dyskryminowany przez panią kierowniczkę i ośrodek Regor za to skąd pochodzi , dbają o swoich gości najlepiej jak potrafią - a ja jestem żywym tego przykładem:) POLECAM PAŃSTWU OŚRODEK REGOR :) JA WRÓCIŁAM TUTAJ ZNOWU DO NICH:) I JESTEM BARDZO ZADOWOLONA !!!! Państwu z Warszawy mam tylko jedno do powiedzenia że są żałośni i bardzo fałszywi i chyba umieją tylko kogoś oczerniać w bardzo perfidny i okropny sposób. Jestem całym sercem za Regorem i to jest miejsce do którego zawsze się wraca!!!!!! :) pozdrawiam wszystkich serdecznie :) Ania Tiszkiren
Co do tego co napisał Tomi1916 na temat łóżek oraz szaf to się zgadzam,faktycznie nie są najlepsze.natomiast z resztą się nie zgadzam-personel bardzo miły,jedzenie przyzwoite,więc nie na miejscu jest pisanie o nim,żenada czy tragedia(niektórym to chyba głodu potrzeba)...Co do tego co napisał Mariusz,to w zupełności się zgadzam ponieważ mam styczność z ludzmi z Warszawy(tymi co "najechali" ją w ostatnich latach)podczas pobytów w Szczyrku czy Zakopanem,Wasze podkreślanie na każdym kroku,że jesteście z Warszawy to jest właśnie ŻENADA,typowe wieśniactwo.Miałem styczność również z rodowitymi mieszkańcami Stolicy i muszę powiedzieć,że to są ludzie z klasą.
Ja do Regora jeżdzę co roku od kilku lat i to co napisali jaśniepaństwo z Warszawy jest bzdurą,prawda jest taka,że gdzie sie nie pojawicie to stwarzacie problemy a niczego sobą nie prezentujecie,typowe buractwo co do Stolicy z wioch poprzyjeżdżało i się uważa za niewiadomo kogo...Mam też styczność z wieloma ludzmi,któzy do Regora jeżdzą na turnusy reh. i nie spotkalem sie nigdy z opiniami typu,że kogoś okrawdziono lub,że jedzenie było nie dobre,no ale przyjechała warszawka i pewnie myśleli,że będą serwowane ostrygi i kawior z szampanem...Żeby była jasność nie mówię tutaj o wszystkich turystach ze Stolicy bo niektórzy mają klasę i potrafią się zachować...
Osrodek Regor w Brennej - najwieksza porazka w moim życiu. pierwszego dnia sprzątaczce zginęły klucze, w tym od mojego pokoju, kilka godzin później nam zginęła cała kasa.
> Hotel w czterech literach miał tą sytuację, nawet o nowe zamki musieliśmy prosić trzy dni. czytałam Państwa opinie odnośnie jedzenia, dla nas było obrzydliwe np. kurczak gotowany z mokrymi ziemniakami, albo spaghetti: makaron świderki i sos słodko-kwaśny. Problem był ze wszystkim, mimo, że w cenie mieliśmy dużo atrakcji to nie mogliśmy skorzystać, bo: nie było kul bilardowych, paletek do ping-ponga, albo basen nieczynny do odwołania.
> poza tym grzyb w łazienkach i małe robaczki na podłodze od wilgoci. Naprawde nie polecam.
> odnosnie Pani Ani - to wszystko co z nia ustalacie miejcie na piśmie - później niczego nie pamieta.
> jak jest dobrze to dobrze, jak tylko coś nie jest OK - gra złośliwości zostaje rozpoczęta.
> podpisałam Warszawka, bo ludzi z Warszawy tam nienawidzą - słowa Pani Ani - kierowniczki ośrodka.
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
noclegi Wisła (132) | ~ 9 km | ~ 23 km | ~ 33 min |
noclegi Szczyrk (85) | ~ 9 km | ~ 47 km | ~ 50 min |
noclegi Ustroń (66) | ~ 7 km | ~ 14 km | ~ 20 min |
noclegi Bielsko-Biała (28) | ~ 16 km | ~ 32 km | ~ 32 min |
noclegi Węgierska Górka (22) | ~ 20 km | ~ 63 km | ~ 59 min |
noclegi Żywiec (17) | ~ 20 km | ~ 51 km | ~ 50 min |
noclegi Istebna (10) | ~ 18 km | ~ 38 km | ~ 49 min |
noclegi Cieszyn (8) | ~ 19 km | ~ 25 km | ~ 28 min |
noclegi Zarzecze (5) | ~ 20 km | ~ 49 km | ~ 49 min |
noclegi Koniaków (5) | ~ 20 km | ~ 42 km | ~ 52 min |
noclegi Jaworzynka (5) | ~ 21 km | ~ 40 km | ~ 51 min |
noclegi Czechowice-Dziedzice (4) | ~ 21 km | ~ 35 km | ~ 34 min |
noclegi Świętoszówka (3) | ~ 9 km | ~ 11 km | ~ 20 min |
noclegi Bystra (3) | ~ 12 km | ~ 40 km | ~ 49 min |
noclegi Jaworze (3) | ~ 8 km | ~ 23 km | ~ 28 min |
noclegi Cisiec (3) | ~ 21 km | ~ 65 km | ~ 1 godz 2 min |
noclegi Górki Wielkie (3) | ~ 8 km | ~ 9 km | ~ 12 min |
noclegi Ochaby Małe (3) | ~ 17 km | ~ 19 km | ~ 26 min |
noclegi Cisownica (2) | ~ 10 km | ~ 18 km | ~ 25 min |
noclegi Lipowa (2) | ~ 15 km | ~ 52 km | ~ 1 godz min |
noclegi Goleszów (2) | ~ 12 km | ~ 19 km | ~ 27 min |
noclegi Błatnia (2) | ~ 10 km | ~ 25 km | ~ 32 min |
noclegi Pietrzykowice (2) | ~ 19 km | ~ 52 km | ~ 52 min |
noclegi Meszna (1) | ~ 11 km | ~ 42 km | ~ 48 min |
noclegi Łodygowice (1) | ~ 17 km | ~ 46 km | ~ 50 min |
noclegi Hażlach (1) | ~ 20 km | ~ 30 km | ~ 31 min |
noclegi Simoradz (1) | ~ 14 km | ~ 16 km | ~ 24 min |
noclegi Godziszka (1) | ~ 13 km | ~ 45 km | ~ 50 min |
noclegi Buczkowice (1) | ~ 12 km | ~ 43 km | ~ 46 min |
noclegi Ochaby Wielkie (1) | ~ 17 km | ~ 20 km | ~ 27 min |
noclegi Zamarski (1) | ~ 18 km | ~ 25 km | ~ 29 min |
noclegi Przybędza (1) | ~ 19 km | ~ 63 km | ~ 1 godz 2 min |
noclegi Górki Małe (1) | ~ 6 km | ~ 6 km | ~ 8 min |
noclegi Chybie (1) | ~ 20 km | ~ 29 km | ~ 41 min |
noclegi Godziszów (1) | ~ 11 km | ~ 15 km | ~ 23 min |
noclegi Bładnice Dolne (1) | ~ 10 km | ~ 13 km | ~ 21 min |
Osrodek Regor w Brennej - najwieksza porazka w moim życiu. pierwszego dnia sprzątaczce zginęły klucze, w tym od mojego pokoju, kilka godzin później nam zginęła cała kasa.
> Hotel w żaden sposób nie czuł się odpowiedzialny za tą sytuację, nawet o nowe zamki musieliśmy prosić trzy dni. czytałam Państwa opinie odnośnie jedzenia, dla nas było obrzydliwe np. kurczak gotowany z mokrymi ziemniakami, albo spaghetti: makaron świderki i sos słodko-kwaśny. Problem był ze wszystkim, mimo, że w cenie mieliśmy dużo atrakcji to nie mogliśmy skorzystać, bo: nie było kul bilardowych, paletek do ping-ponga, albo basen nieczynny do odwołania.
> poza tym grzyb w łazienkach i małe robaczki na podłodze od wilgoci. Naprawde nie polecam.
> odnosnie Pani Ani - to wszystko co z nia ustalacie miejcie na piśmie - później niczego nie pamieta.
> jak jest dobrze to dobrze, jak tylko coś nie jest OK - gra złośliwości zostaje rozpoczęta.
> podpisałam Warszawka, bo ludzi z Warszawy tam nienawidzą - słowa Pani Ani - kierowniczki ośrodka.