Delfin Pensjonat

Tragedia tragedia i jeszcze raz tragedia...

Witam
Miałam przyjemność raczej nieprzyjemności spędzić z rodziną parę dni w ośrodku wczarowym Delfin w Stegnie.
Powiem tak od początku ludzie zatrzymali się że standardem obsługi i wyposażenia pokoi 20 lat temu
Pokój 4 osobowy nie tani bo 240 zł
To jakieś 12 metrów
Nie było gdzie zjeść śniadania (2 krzesła i mały okrągły stolik)
2 tapczany i jedna sofa gdzie 2 dorosłych ludzi raczej się nie wyśpią.
Dramat
Wszędzie skosy trzeba uważać żeby się nie uderzyć w głowę
Pościel uprana ale chyba służy już 10lat
Male okienko, duszn 🤨
Łazienka mała ale jeszcze nie najgorsza
Brak lodówki w pokoju rozumiem była na korytarzu ale proszę lepiej nie korzystać z niej grozi uduszeniem
Proszę zrozumieć ludzie to nie bydło
Chociaż w tych czasach i o bydło się dba
To jeszcze nie koniec atrakcje
Na dole muzyka na żywo
Pan śpiewa od 20 do 23 rozumiem są wakacje
Ale z małym dzieckiem to koszmar zamknąć okno można dostać udaru otworzyć to tak jak bym była na koncercie 😏
Podsumowując rozczarowanie po całości

Byłem w te lato w Delfinie. Nie ma widoku na morze bo obiekt jest tak położony ze morza nie widać. Zero wentylacji i straszliwa duchota, a właściciel robi z wynajmującego idiotę bo wmawia ze nie jest gorąco i nie potrzebne są wiatraki. Byłem z małym dzieckiem 1.3 miesiąca i dla rodziny z dzieckiem to wybór tragiczny. Zmarnowane wakacje. Poza tym właściciel zapewnia atrakcje w stylu zespołu który gra do 23 w nocy (przy małym dziecku żeby spało trzeba zamknąć okno, a jak jest duchota to udaru można dostać przy zamkniętym oknie) potem towarzystwo które piło przy zespole, pije dalej do 2 i 3 w nocy wydzierając sie na okolice (pod oknem) a co za tym idzie dalej nie można otworzyć okna, bo pijane towarzystwo obudzi dziecko. Właściciel twierdzi ze nie ma żadnych iprez do 12 i ze sie głupoty opowiada. Samemu czemu nie, ale z dzieckiem katorga - zdecydowanie odradzam RODZINOM!!!!