Dom Gościnny Malwa

Byłem w drugiej połowie czerwca,generalnie przyjechałem do innej kwatery e jak ją zobaczyłem to wybrałem się na specer i tak trafiłem na Malwę.Pani dała nam pokój 3osobowy dla 2 osób i policzyła uczciwie za osobę.Generalnie pensjonat czysty,zadbany,właścicielka spoko,może być Pani pewna że 2018 przyjade do Pustkowa i tylko do Pani.pozdrowienia z Piotrkowa.Ttyb.

Polecam gorąco z pełnym przekonaniem. Wysoki poziom, czysto, spokój i cisza, a poza tym zaletą jest to że obiekt jest czynny cały rok, a nie tak jak dookoła. Dla emeryta ważne jest też to że ceny nie są wygórowane mimo że standard nie odbiega od przybytków gadzie wyżej się cenią. Jeszcze raz POLECAM.

Witam ja tam spędziłem z rodzinom cudowne wakacje spokojnie czyściutko na holach jak i na klatkach schodowych chciał bym podkreślić że należę do tych turystów co przez ostatnie lata spędzali wakacje zagranicom i posiadam bardzo rozkapryszone dzieci lecz mimo to byliśmy wszyscy bardzo zadowoleni!!! właśnie dzisiaj zamówiłem u Pani Grarzynki kojejne wakacje do mnie i moich przyjaciół!!! Pozdrawiam i polecam!!!

6 dni spędziliśmy z mężem i dzieckiem 2,5 letnim w klitce 8 metrowej, w której było niby podwójne łóżko- 120 cm, na którym musieliśmy się zmieścić z dzieckiem- o czym właścicielka wcześniej wiedziała, szafa, stolik i dwa krzesła i lodówka- MASAKRA. Łazienka jak za czasu PRLu, do tego hałas bo na dole był bar i sklepy, pokój bez balkonu. Brak wspólnej kuchni, jedynie mikrofala.Kiedy poszłam złożyć skargę, że zdjęcia przedstawiają zupełnie coś innego usłyszałam, że w necie są pokazane pokoje 3 i 4 osobowe, gdyby nie fakt że zapłaciliśmy całość przelewem zmienilibyśmy nocleg. Brak trawnika i miejsca do zabawy dla dziecka, przy samej drodze, obok dwa sklepy przed 6 rano przywozili do nich towar. W barze na dole- ALex dostaliśmy dla dziecka zupę z mrówką i pani w okienku sugerowała, że może gdzieś po drodze mi wpadła, choć zdążyłam zrobić dwa kroki- ODRADZAM ZUPEŁNIE OŚRODEK

Nie polecam tego miejsca. Szczerze. Szczególnie dla ludzi z małymi dziećmi. Dałam się złapać na piękne zdjęcia budynku z zewnątrz oraz zdjęcia ładnych pokoi i łazienki. Budynek jest rzeczywiście okazały i ładny, ale pokoje raczej różne. Za cenę 55 zł, choć oferta na internecie jest w granicach 35-50 zł, można by się spodziewać czegoś lepszego niż łazienki, która przywitała nas z wielkim robalem. Do tego pokoik wielkości klatki. W pokoju nie ma ręczników, ani mydła, ani podstawowych środków chemicznych potrzebnych do utrzymania czystości podczas pobytu. Do tego brak choćby starej szmaty do podłogi by zetrzeć po wyjściu spod prysznica. Standard ZERO!!! Za te pieniądze w innych miejscach były o wiele lepsze warunki. I nie ma co się łapać, że budynek jest o 60m od plaży. Pustkowo jest tak małe, ze z każdej kwatery jest blisko do plaży. Do tego jeszcze właścicielka pobiera opłatę za parking, choć nie jest on strzeżony oraz na stronie internetowej nie ma żadnej wzmianki, że dla gości jest on płatny. A i nie stołujcie się w budynku obok!!! Który notabene też do nich należy.