Balaton

Ja będąc z moją rodziną też nie byłem zadowolony z pobytu w Rowach dobrze że mieliśmy piękną pogodę bo nie było by co tam robić. Nudy, nudy. Faktycznie jest brudno przez całe 8 dni jak tam byliśmy to nie opróżnili koszy dopiero przed naszym wyjazdem. Był nie przyjemny zapach z tych koszy. Jeśli chodzi o balaton to sam ośrodek czysty i nawet zadbany, ale właściciele dziwni. Pokój , który mieliśmy był bardzo mały szafa zasmykana na klucz na korytarzu w pokoju bardzo mała szafka w której nie wiele mieściło się. Pokoje tam są na poddaszu przez co jest bardzo duszno w gorące dni nie da się wytrzymać. Ja osobiście nie polecam tego pensjonatu.

W tamte wakacje bylismy w pensjonacie Balaton w Rowach. Jest tam bardzo miła, rodzinna atmosfera. Podczas brzydkiej pogody mozna spedzic czas w pieknym duzym salonie na parterze w ktorym jest kominek, duzy telewizor, stoły i kącik kuchenny z ktorego kazdy moze korzystac o kazdej porze. Mieszkalismy na pietrze, w łazience i w pokoju bylo czysto. Cieszylismy się że byla tam lodowka i telewizor(rzadko z niego korzystalismy bo wyjechalismy na wakacje po to by odpoczac nad morzem a nie ogladac powtórki seriali ;) ). Duzy plus takze za dostarczane workow na smieci i papiery toaletowe (w niektorych pensjonatach sami musielismy sie w takie rzeczy zaopatrzec...) dostępne rownież byly lezaki i parawany na plaze (bez dodatkowej opłaty), deska i żelazko do prasowania . Na zewnatrz były stoliczki z krzesełakami i grile. Właściciele bardzo mili i serdeczni w tym roku tez tak jedziemy!! ;)

Witam ! Też spędziliśmy z rodziną wakacje nad Morzem w Rowach w pensjonacie Balaton. Nie zgadzam się z poprzednią opinią ponieważ wcale tak nie jest we wcześniejszym komentarzu. Plaże są czyste,bez kamieni i nieczystości. Jest na tyle koszy na śmieci żeby pozostawić po sobie porządek. Co jakiś czas przejeżdża nawet straż Parkowa i wyprasza nieproszone pieski korzystające z kąpieli w Morzu. Co do pensjonatu to standard i obsługa bez uwag, co do miotełek to były w każdym pokoju tyle że trzeba się pofatygować żeby znaleźć te sprzęty do sprzątania. Co do tamtej opinii to nie należy się nią sugerować, po prostu jakaś zdegustowana osoba nie radząca sobie ze swoimi problemami osobistymi tak napisała. Widocznie nie nadaje się do życia w społeczeństwie cywilizowanym.

Pozdrawiam i zapraszam nad Morze Bałtyckie .

W ubiegłm roku bylismy w pensjonacie Balaton. Po powrocie obiecałam sobie, że napiszę kilka prawdziwych słów na temat pobytu. Zacznę dobrze, bo ogólnie pogoda dopisała więc 90% czasu spędzaliśmy na plazy. Miejscowość fajna dla rodzin z dziećmi, a że byliśmy z 2 i pogoda była super przez całe 2 tyg.to naprawdę świetnie. Może gdyby było deszczowo, to pewnie byśmy się nudzili, bo wtedy absolutnie nic sie nie dzieje. Niestety podczas pobytu w samej miejscowości odczuliśmy brak koszy na śmieci, po zjedzeniu loda czy gofra nie ma gdzie wyrzucić serwetki, po wypiciu wody nie było gdzie wyrzucić butelki. Plaża brudna, kamienista i najlepsze jest to, że tam nikt nic z tym nie robi, tylko wszystkie brudy wyciagane sa na plaże i tam zostają. Jeśli chodzi o Balaton, to nie powiem właściciele mili, ale pensjonat mimo ze w miare nowy to był jakiś taki \\\"niewysprzątany\\\" , w pokoju brak jakiejkolwiek szczotki, by móc zmieść piasek który chcąc nie chcąc przynosi się z plaży, po wielkich trudach udało nam sie pożyczyć odkurzacz, którego użyczyła nam sprzatająca dziewczyna z komentarzem \\\"ale szybko, zeby szefowa nie widziała\\\" o zgrozo...... Cóż więcej ? Niestety przez 2 tyg, dziecim nie udało sie obejrzec nawet jednej bajki, bo tv był uszkodzony, a antena tv nie pozwalała na odbiór tego co można było zobaczyć. Otwarcie okna też stanowiło wyzwanie i nielada sztuczek trzeba było uzyć, by nie wypadło całe. Balaton wybudowany daleko od centrum i plaży, ale niedaleko jakiś mokradeł, gdzie lataja gigantyczne ważki i komary nie pozwalajace żyć.... Ogólnie? ......Rowy tak, Balaton już raczej nie