Landrynka Pensjonat

Ludzie !! Mam wrażenie, że pastwienie się na innych jest Waszym sensem życia.
Czytając opinie zastanawiam się, czy my spędzamy swój wolny czas w tym samym miejscu?
Moje pobyty w Landrynce są krótkie i zwykle nie zapowiedziane (taka praca), ale takiego stanu rzeczy nigdy nie zastałam.
Nie widziałam starego ręcznika, a już na pewno nie zabrakło mi jedzenia. Oczywiście, jak się chce to zawsze można się do czegoś doczepić. Nie ma ideałów. Ideału szukajmy w 5* za 700zł a nie tu za 100. (I też nie zawsze będzie super) Coś za coś.
Ja nie zamierzam zmieniać lokum. Dla mnie to miejsce jest od kilku lat sprawdzone.
A więc do zobaczenia w Darłówku :}

nie zgadzamy się z negatywnymi opiniami na temat tego pensjonatu, mieliśmy czysty pokój,i co z tego że mały; a jak sobie ktoś naświnił to miał brudno-najczęściej narzekają ci którzy mają syf w domu a w hotelu/pensjonacie leczą swoje kompleksy i wymagają cudów jakby byli w pięciogwiazdkowym hotelu.
często podróżujemy, spotykamy różnych ludzi, bywamy w różnych hotelach więc jest to opinia poparta wieloletnimi doświadczeniami...
właścicielka landrynki p. Ania specjalnie dla nas gotowała bo jesteśmy weganami, rozumiała to czego niejeden kucharz w luksusowych hotelach nie był w stanie pojąć jeśli chodzi o nasz sposób żywienia. wszystko było super, pozdrawiamy p. Anię i obsługę także sympatyczną.

Właśnie wróciłam z wakacji w tym pensjonacie.Jestem rozczarowana wyglądem i kitkowatymi pokojami....Co z tego że właścicielka uprzejma jak zdjęcia na intenecie nie sa aktualne...basen hmmm nie podgrzewany ...cena za dobę - drożyzna....jedzenia mało Nie polecam!!!!

Mi się podobało a jeżeli ktoś chce spędzić wakacje luksusowo to niech się uda do hotelu 5 gwiazdkowego jeśli go stać.... A pensjonat jest bardzo ładny a ludzie mili:)

Drodzy państwo, tak bardzo nie zgadzam się z poprzedniczką, ze muszę to napisac.
Pensjonat jest fantastyczny, jedzenie przepyszne. Proszę mi uwierzyc, ze rzadko spotykam lepsze jedzenie nawet w hotelach (od 3 gwiazdek wzwyż) mogłabym własnie tu jeden wymienic w okolicach Szaflar, żenujace, za cenę niemal podwójnie wyższą niż w 'landrynce" dostaliśmy jakieś marne okruchy w porównaniu do tego do czego przyzwyczaiła nas właścicielka pensjonatu 'LANDRYNKA".
przyznam się, że jeździmy z rodzina do pensjonatu od kilku lat regularnie. samo darłówko tez bardzo się nam podoba. pensjonat jest blisko morza. wspaniale, że pensjonat ma jeszcze basen z podgrzewaną woda.
jak jeździmy z rodzina bierzemy oczywiście większy pokój i jest on dokładnie taki jak na zdjęciu. ostatnio mój syn jeździ tam z dziewczyną i biorą mniejszy pokój i im wystarcza.
Przez te parę lat zdążyliśmy również dobrze poznac wlaścicielke. To przemiła osoba. zawsze usmiechnięta. Zawsze. Mogę również z pełną odpowiedzialnością powiedziec, że właścicielka zrobi wszystko by gościom było wygodnie, wystarczy porozmawiac, poprosic a nieba przychyli.
Zresztą wystarczy raz pojechac aby sie o tym przekonac:)
pozdrawiam i polecam.