Nie rozumiem niektórych komentarzy, na prawdę... Oczekiwania hotelu 5* za taką cenę to kpina komentujących...
Przyjechaliśmy wieczorem. Obsługa przemiła, kluczyk zakwaterowanie. Dostaliśmy nawet ręcznie odrysowaną mapkę z dojściem nad jezioro i wszelkie inne potrzebne miejsca. Domek sam w sobie jest co prawda w stylu PRL, ale zachowane warunki higieny, a to tak na prawdę wystarcza. Na wyposażeniu nie było czajnika, ale zostałem o tym poinformowany telefonicznie. Natomiast była lodówka, więc też jest ok :) Cały dzień i tak się spędzało nad wodą, która była niesamowicie czysta (basen co prawda pozostawiał trocję do życzenia, ale naturalne kąpieliska które były niedaleko nadrabiały całość), a wieczorem siedzieliśmy ze znajomymi przed domkiem. Ludzie jak to ludzie, zachowywali się głośno, jak każdy po alkoholu, ale też bez przesady, dało się normalnie spać i dogadać z innymi - tylko trzeba było odrobinę dobrej woli wykazać a nie iść z pretensją. Boiska ok, można było na miejscu wypożyczyć piłki. Ośrodek daje grille - o ile się przemyje po poprzednich użytkownikach którzy zasyfili to jest spoko, grille w różnych rozmiarach od małych 3-4 osobowych po 10 osobowe. Jak jedzie się w kilka osób to za wynajem domku płaci się ok. 20 zł/osobę/dobę. Litości. Za taką cenę nie spodziewam się telewizorów LED 4K w pokoju. Nawet łóżko za taką cenę jest ok, bo przypomnę, iż istnieją pola namiotowe, które drożej sobie liczą za rozstawienie namiotu.
Podsumowując - ośrodek idealny dla pparu osób którzy chcą wypocząć, w dzień spędzić czas nad wodą lub na sportowo, ugrillować coś, a wieczorem spędzić czas przy zimnym piwku na ganku gadając sobie spokojnie.
Osobiście zamierzamy tam wrócić. Ciężko znaleźć coś lepszego przy skromnym budżecie (wyjazd 4 dniowy dla 5 osób - zmieściliśmy się w 1000 zł).
ponieważ ocena wymagana jest w przedziale 1 - 5, a "zero" nie występuje w skali wystawiam najniższą "1".
Atutem ośrodka jest jedynie piękna lokalizacja.
Decydując się na wypoczynek w niskim standardzie, nie do zaakceptowania jest brud w domkach, zepsuta kanalizacja, smród, czy brak możliwości "popełnienia" higieny. Ze względu na brak mebli i wspomniany brud nie ma również warunków do wypakowania bagażu, czy też przygotowania posiłków. Życie toczyło się przed 3 domkami "Brda", a opisane warunki dot. właśnie ich.
Na interwencje właściciel okazał się "głuchy" i chyba świadom, że oferuje gościom "horror" pobiera opłatę za pobyt z góry - przed czym przestrzegam - szczególnie rodziny z dziećmi, czy też organizatorów wypoczynku.
Wiem, że wystawiam niskie oceny, jednak z przykrością stwierdzam, że mimo fenomenalnego położenia, niezłej kuchni, oferowane pokoje wymagają remontu. Byłam tam na imprezie zorganizowanej, domy, w których dostaliśmy pokoje były zagrzybione, zapach stęchlizny. W niektórych pokojach porażający smród kanalizacji. Pomijam marne warunki sanitarne. Sorry, ale najpierw inwestycja i remont i można z tego zrobić genialny ośrodek.Klimat PRL jest fajny, ale bez grzyba i smrodu.
bylo milo i sympatycznie z tego co czytam nie rozumie takich ludzi nie pasowalo bylo nie siedziec a bawic sie kazdy moze ciszy i spokoju to podobno w sanatoriach nie ma pozdrawiam osoby ktore sie dobrze bawily
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Obsługa miła, domek był czysty, pościel pachnąca. Wiadomo to nie hotel ****** 5 gwiazdkowy, ale ja kocham takie klimaty, cisza spokój. Można było sobie zrobić grylla. szkoda tylko, że nie było wody w basenie.
Alicja z Pabianic